W Młynie wyzwaniowo ale bez kleju. Każde wyzwanie jest dobre aby się sprawdzić i podołać przeciwnościom. Tym razem wystarczyła igła, nitka, kawałek lnu i barwiona na kolor ecri koronka.
Lniana tkanina jest jednym z najbardziej szlachetnych materiałów i za razem bardzo efektownym. Uwielbiam go w każdym wydaniu i w każdej odsłonie.
Serduszko wyszło dosyć sporawe, wym.wys. 26 cm x szer. 23 cm
Każdy kwiatek jest obszyty perełkowymi koralikami
A na miły niedzielny dzionek słów kilka mojej ulubionej piosenki ...
..... Daj nam serce by kochać, serce z krwi nie z kamienia
Naucz nas swej miłości promieniem,
Naucz nas Panie ziemie z niebem przemieniać
Daj nam Panie swój uśmiech, postaw nas wszystkich wokół,
Byśmy ludziom zmęczonym i smutnym nieśli radość i pokój....
niesamowite!!!!! bardzo ladnie wyglada to polaczenie lnu i koronki :)
OdpowiedzUsuńo matko nie wiem co to za technika ale ogromnie mi sie podoba !!!! szkoda tylko że chyba bardzo pracochłonna a ja mało cierpliwa jestem..... Dzieki za udział w wyzwaniu Pozdrawiam Ewa DT Diabelski Młyn
OdpowiedzUsuńi znowu wow znowu mnie przybilo to laptopa i oczy nie moge oderwac!!!! serduszko przepiekne, ja na razie zrobilam jedn aprobe szycia serca nie jest to takie hop siup, twoej dodatki perellki super, bardzo pracowias :)
OdpowiedzUsuńa slowa piosenki przepiekne!
buzka
piękne serce! i cudna koronka!
OdpowiedzUsuń